JoomlaTemplates.me by HostMonster Reviews
W Straszykowej Górze
plan
Długość [m] 150
Deniwelacja [m] 21,5 (-2,8; +18,7)
Lokalizacja Ryczów (Gmina Ogrodzieniec), Wąwóz Ruska
Stopień trudności Jaskinia o rozwinięciu poziomym, zwiedzanie bez trudności.

 

 

Opis dojścia

Z centrum Ryczowa idziemy na południowy wschód w kierunku widocznego z oddali wzgórza z betonowym słupem na szczycie Straszykowej Góry. Stąd kierujemy się na południe do mocno wciętego wąwozu opadającego w kierunku drogi Klucze - Pilica i źródeł w Stokach Kwaśniowskich. Wielki otwór główny leży w skałce na zboczu po lewej (orograficznie) stronie wąwozu.

 

Opis jaskini

Jaskinia rozwinięta w wapieniach górnej jury. Obiekt składa się z dwóch zupełnie odmiennych części – „starej” i „nowej”. „Stara”, wymodelowana w wapieniu skalistym, to bardzo obszerny, wznoszący się tunel, którego strop się obniża. Po lewej, zachodniej stronie tunelu znajdują się krótkie wnęki, odgałęzienia, z których jedno wyprowadza na półkę w ścianie skalnej. W samym końcu tej części jaskini znajduje się kominek do otworu na powierzchni, a w prawo, ku wschodowi, skręca niski, ślepo zakończony korytarzyk. Ta część jaskini była znana od dawna.

Wejście do nowej części odsłonięto w 1984 r. Jest to niski i ciasny przełaz wykopany w silnie uławiconych, miejscami odspajających się wapieniach. Wprowadza on do meandrującego korytarza (ponownie w wapieniu skalistym) o wysokości około 2 m i długości 64 m. Kształt korytarza jest wynikiem przepływu wody w warunkach wadycznych. W niektórych odcinkach korytarza zaznaczone są efektowne rynny boczne, osiągające miejscami głębokość 1 m przy wysokości do 20 cm. Korytarz na samym końcu rozwidla się, przy czym lewa odnoga przechodzi w osiemnastometrowy komin z pięknymi naciekami, a prawa odnoga kończy się ślepo.

W starej części jaskini nacieki nie występują. W nowej części można spotkać większość form naciekowych znanych z jaskiń Wyżyny Krakowsko-Wieluńskiej. W chwili odkrycia dno korytarza na odcinku około 10 m pokrywała cienka polewa, na której utworzyły się delikatne pola ryżowe opadające ku ścianom. W suchych misach znajdowały się w dużych ilościach niewielkie pizolity. W chwili obecnej z polewy zachowały się tylko szczątkowe fragmenty, a pizolity w większości zostały wyniesione. Na końcu korytarza można zobaczyć narosłe na polewach masywne stalagmity (do 30 cm), a na stropie stalaktyty i draperie. W kominie na końcu korytarza zachowało się rzadko spotykane nagromadzenie różnych nacieków. Najwyższą jego część nacieki pokrywają całkowicie. W górnej części występują pizolity o średnicy do 20 mm. Wejście do komina jest ciasne i mało widoczne, dlatego jest on rzadko odwiedzany i w związku z tym zachowało się tu najwięcej nacieków. W pozostałej części nowych partii wszystkie formy naciekowe (oprócz polew) zostały połamane i wyniesione. W niektórych częściach można zauważyć skapującą ze stropu i spływającą po ścianach wodę. W jednym z odgałęzień głównego korytarza utrzymuje się woda w postaci niewielkiej sadzawki. Dzięki temu jest nadzieja, że proces narastania nacieków nie został przerwany i jaskinia wciąż „jest żywa”. W czerwcu 1991 r. Andrzej Górny pobrał w jaskini dwie próbki nacieków w celu ich datowania metodą 14C. Wyniki tych datowań określiły wiek polewy z końca jaskini na 45000 do 42500 BP, a wiek stalagmitu z meandrującego korytarza na 9020 do 4120 BP.

Namulisko w jaskini jest bardzo obfite lecz silnie zdewastowane, szczególnie w starej części. Podobno w czasie II wojny światowej ukrywali się tu żydzi i był to dostateczny powód aby poszukiwacze skarbów intensywnie przekopywali osady. Kowalski pisze, że w miejscu wykopów pojawiały się liczne skorupy i kości zwierzęce. Osady w starej części są próchnicowo-kamieniste z domieszką materiału ilastego. W nowej części namulisko jest gliniasto-piaszczyste i gliniaste. Trzy lata po odkryciu nowych partii, w namulisku, pod cienką warstwą polewy, Marian Czepiel znalazł stary kilof, którego wiek określił w przybliżeniu na 80 lat. Znalezisko to może świadczyć o tym, że partie te były już kiedyś poznane. Jednocześnie zaobserwował on ciekawe formy stalaktytów powstających pod polewą w warstwie namuliska lessowego. Do tej pory w jaskini nie prowadzono systematycznych prac archeologicznych.

W związku z istnieniem kilku otworów stare partie jaskini są intensywnie przewietrzane, wilgotność jest niewielka a wpływ zewnętrznych czynników atmosferycznych bardzo duży. W nowych partiach, dzięki niewielkiemu otworowi temperatura bardzo szybko się stabilizuje za zaciskiem wejściowym a wilgotność jest bardzo duża. Nie było tu prowadzonych badań mikroklimatycznych lecz można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że ta część ma klimat statyczny.

Stara część jaskini jest w zasięgu światła rozproszonego, padającego z trzech otworów, nowe partie są całkowicie ciemne. W zasięgu światła rozproszonego na ścianach jaskini rozwijają się glony. W ciemnych miejscach na szczątkach organicznych intensywnie rozwijają się pleśnie.

 

Historia eksploracji

Dzięki dużym rozmiarom jaskinia z pewnością znana od bardzo dawna. Podobno w czasie II wojny światowej ukrywali się tu żydzi i był to dostateczny powód aby poszukiwacze skarbów intensywnie przekopywali osady.Nowe partie odsłonił w 1984 r. Paweł Bednarz. Trzy lata po odkryciu nowych partii, w namulisku, pod cienką warstwą polewy, Marian Czepiel znalazł stary kilof, którego wiek określił w przybliżeniu na 80 lat. Znalezisko to może świadczyć o tym, że partie te były już kiedyś poznane.

 

Bibliografia

Państwowy Instytut Geologiczny - Portal "Jaskinie Polski"

 

Autorzy opracowania (opisy, historia)

Adam Polonius

 

Zdjęcia

Marek Pawełczyk